Drugi etap realizacji dwuletniego projektu Erasmus+ Unis en Europe odbył się w Irlandii, w uroczym miasteczku Tullamore w centrum kraju. Pięcioro uczniów i dwoje nauczycieli spędziło tam tydzień od 5 do 11 maja pełen wrażeń, świetnie zorganizowany, bogaty w nowości. W projekcie bierze udział sześć szkół średnich z różnych krajów europejskich: Hiszpanii, Portugalii, Niemiec, Włoch, Irlandii i Polski. Uczniowie realizują różne zadania projektowe w ciągu roku, natomiast w czasie spotkań w kolejnym kraju zwiedzają, poznają jego historię, kulturę, tradycje oraz życie codzienne. Tym razem spotkanie miało miejsce w Irlandii.
Dużo się działo w ciągu tego tygodnia!
Oddajmy głos uczestnikom tego spotkania:
6 maja 2019, czyli pierwszego dnia realizacji projektu Erasmus+, zwiedzaliśmy Dublin. Podróż z Tullamore czyli miasta, w którym mieszkają nasi korespondenci z Irlandii, trwała około godziny.
Na początku byliśmy w Muzeum Historii Irlandii. Były tam bardzo ciekawe reprodukcje starych przedmiotów, które mogliśmy dotykać (!). Byli tam również ludzie ubrani w stare irlandzkie stroje.
Następnie poszliśmy do National Gallery, gdzie mogliśmy obejrzeć dzieła takich artystów jak Picasso, Monet czy Rodin. Przeszliśmy najpopularniejszymi ulicami Dublina i zobaczyliśmy piękne miejscowe budownictwo. Wszyscy wracali do domów bardzo zadowoleni z tego miło spędzonego dnia.
(Jules Augustyński, klasa 3a Gim)
7 maja – drugi dzień w Irlandii. Dowiedzieliśmy się trochę o kulturze i zwyczajach innych krajów. Poznaliśmy regionalne potrawy (z których włoskie wypadły najlepiej!) i tradycyjne sporty. Następnie zwiedziliśmy irlandzką szkołę, która posiada nowoczesne rozwiązania jak np. panele słoneczne na dachu czy zbiornik wody deszczowej.
Po zjedzeniu lunchu (wszyscy bardzo zgłodnieli – na prezentacjach było dużo zdjęć i dokładne opisy dań! Niektóre grupy nawet częstowały wszystkich słodyczami ze swego kraju) oprowadzono nas po tym przepięknym miasteczku, jakim jest Tullamore. Kolorowe drzwi cieszyły oczy przy zachmurzonym w tym dniu niebie, a my z chęcią słuchaliśmy historii budynków dookoła nas.
(Alicja Grabińska, klasa IA LO)
W środowy poranek (8 maja) pojechaliśmy na farmę zobaczyć jak żyli dawniej irlandzcy farmerzy. Odwiedziliśmy muzeum narzędzi, którymi posługiwali się farmerzy, a potem poszliśmy zobaczyć tradycyjny farmerski domek oraz szkołę, która bardziej przypominała norkę dla ogromnej myszy. Mieliśmy również warsztaty, na których uczyliśmy się tańców irlandzkich. Było bardzo skocznie i zabawnie!
Następnie pojechaliśmy do miejscowości o nazwie Clara, w której znajduje się rezerwat przyrody z torfowiskami. Dowiedzieliśmy się jak powstaje torf (podczas akumulacji osadów organicznych) oraz uczestniczyliśmy w promocji książki na temat mchów – głównych składników torfowisk.
(Mateusz Danielczyk, klasa 3b Gim)
W czwartek 9 maja już od rana piekliśmy słynne irlandzkie babeczki – scones. Dostaliśmy przepis, składniki były przygotowane w piekarni, my podzieleni na grupy próbowalismy sił w pieczeniu. Dwadzieścia minut później – degustacja! Były całkiem dobre 🙂
Później, po powrocie do szkoły czekała na nas oryginalna niespodzianka! Wspólnie ze wszystkimi uczniami Collaiste Choilm – szkoły męskiej (naszych gospodarzy) i drugiej szkoły – żeńskiej, ustaliliśmy nowy rekord wpisany do księgi rekordów Guinnessa w liczbie osób rzucających kaloszem w tym samym momencie: Welly Tossing. Było nas 798 osób! Świetnie się przy tym bawiliśmy.
Na koniec odbyła się symulacja wyborów parlamentarnych do Unii Europejskiej. Przedstawiciele każdego kraju zaprezentowali swoje programy wyborcze, a później odbyło się głosowanie. Pomimo że pierwsze miejsce zajęła Irlandia, Polsce również dobrze poszło! Szczególnie gratulujemy Alicji Grabińskiej, która nas reprezentowała wygłaszając bardzo przekonywujące przemówienie! Dzień był pełen wrażeń i na pewno szybko go nie zapomnimy.
(Gabriela Stec, klasa 3a Gim)
Ostatni dzień realizacji projektu, 10 maja, rozpoczęliśmy od „General Assembly”, które w Coláiste Choilm odbywa się codziennie w sali gimnastycznej. Polega na krótkiej modlitwie i przemówieniu dyrektora na temat bieżących wydarzeń i sukcesów szkoły.
Następnie uczyliśmy się irlandzkiej gry zespołowej „hurling”. Jak się okazało, była trudniejsza niż myśleliśmy. Później zagraliśmy dwa mecze przeciwko Irlandczykom. Pierwszy wygraliśmy my, uczniowie biorący udział w Erasmusie, a drugi Irlandczycy. Po męczącej grze mieliśmy krótką przerwę, a następnie podzieleni na grupy pracowaliśmy nad pracami projektowymi: reportażem foto i wideo, e-bookiem dotyczącym kuchni w poszczególnych krajach i informacjami na temat wyborów w Unii Europejskiej. Następnie wróciliśmy do domu i około ósmej znowu spotkaliśmy się w szkole.
Wieczorek pożegnalny rozpoczęliśmy prezentacjami, które wcześniej przygotowaliśmy. Później spróbowaliśmy irlandzkiego tańca. Po poczęstunku, trzech naszych uczniów pięknie zagrało na pianinie, no i wreszcie był już czas na ostatnie “Do widzenia”. Nie obeszło się bez łez i z pewnością wszyscy będziemy miło wspominać ten wyjazd!
(Kalina Kościanek, klasa 3a Gim)
Ostatnie współne pożegnalne zdjęcie: