1 kwietnia w naszej Szkole obchodzony jest na wiele sposobów. Tego dnia nie obce nam są małe psikusy i żarty. Również klasa 1a padła ofiarą prima aprilisowego żartu. Pani Wychowawczyni nagle, w trakcie lekcji oznajmiła, że właśnie otrzymała ważny telefon z bardzo smutną informacją. Niestety tajemniczy telefon nakazał spakować ławki oraz krzesła, ponieważ przysłano bardzo wysokie rachunki za prąd i wodę.

1

Ponieważ Szkoła nie udźwignie takiego rachunku, trzeba będzie sprzedać klasowe rzeczy. Uczniowie zadawali mnóstwo pytań – na czym będą pisać, gdzie będą siedzieć? Jednak Pani Kinga z poważną miną prosiła o pomoc w owinięciu folią stołów, tak aby można je było wystawić na sprzedaż. Kiedy wszystko już było gotowe i nogi stołów zostały pokryte folią spożywczą
a krzesełka wylądowały na końcu klasy Pani z radością oznajmiła, że był to żart z okazji 1 kwietnia, a takie ułożenie stołów jest nam potrzebne do zrobienia pracy plastycznej! Uczniowie odetchnęli z ulgą i śmiali się jeszcze przez długi czas. 🙂

Efekty malowania na folii można obejrzeć w galerii.